Z życia sportowego na terenie szkoły

 

 

Dnia 21.XI br to jest w niedzielę o godz. 15-tej został rozegrany mecz piłki nożnej na terenie naszej szkoły. Do zawodów stanęły 2 drużyny jedna z klasy III – ciej, druga z klasy II – giej. O godz. 15-tej na boisko wbiegły obie drużyny i w oka mgnieniu przystąpiły do akcji. W toku gry obie drużyny okazały wiele ambicji i szczerze przystąpiły do rywalizacji. Mimo zimna zwolennicy tej gałęzi sportu zebrali się licznie i dość entuzjastycznie witali, każdy strzał, który znalazł się w bramce III. Bliżej przerwy zwycięstwo przechyliło się w dużym stopniu na stronę trzecioklasistów – tak, że do przerwy było 5-2 na ich korzyść. Po przerwie gracze wrócili na boisko by podjąć przerwaną walkę. Zagrożeni zawodnicy z przyśpieszonym tempem i podwójną energią przystąpili do drugiej połowy gry, lecz trzecioklasiści pewni zwycięstwa nie dawali za wygraną. Pod koniec II klasa przewidując grożącą jej porażkę z jeszcze większą ambicją usiłuje walczyć, dopingowana niemilknącymi okrzykami kibiców. Za to zwycięska drużyna nie traciła ani chwili czasu i coraz częściej atakowała bramkę drugoklasistów. Mecz zbliżał się ku końcowi. Nadzieja zwolenników III klasy gasła. Pomimo niemiłej atmosfery, jaka wytworzyła się miedzy zwolennikami obu drużyn, niezachwiana przewaga reprezentacji kursu trzeciego wytrwała do końca i uwieńczona została wspaniałym zwycięstwem w stosunku 5-3.

Reasumując całość można dojść do wniosku, że nie wystarczy posiadać sympatię widowni (która nawiasem mówiąc, była dość niesprawiedliwa), lecz ażeby zwyciężyć należy być lepszym od przeciwnika. O tym powinni pamiętać kibice.

 

Bielawa, dnia 25.XI.1948r

 

Wstecz